Czy współczesne projekty mogą być nadal oryginalne i stać się ponadczasowymi ikonami, które dumnie będą reprezentować nasze czasy? A może wszystko to co współcześnie tworzymy jest jedynie kopią wcześniejszych projektów, które odniosły światowe sukcesy? O tym i o sztuce łączenia formy i funkcji rozmawiamy z projektantem, mistrzem wykonawczym szaf z Finlandii Antrei Hartikainen.
Home Nook: Funkcja czy forma? To odwieczne pytanie, które często dzieli ludzi na dwa "obozy". Czasem tylko w zakresie retoryki, czasem jednak także w zakresie realnego poglądu. Często wspominasz o tym, jak istotne jest łączenie tych dwóch cech i znajdowanie rozwiązań, które pomagają w tym łączeniu.
Antrei: Nie sądzę, aby w tym przypadku była konieczność wyboru stron. Czasami znajduję się bardziej po stronie funkcji, a czasem formy, ale najbardziej interesujące jest dla mnie wyważenie obu stron i połączenie ich w projekcie. Kiedy próbujesz znaleźć drogę pomiędzy, jest to o wiele bardziej skomplikowane, niż koncentrowanie się na jednym z nich. Tak łatwo przecież możesz zrujnować piękną formę z powodu nieprzemyślanej staranności o dodatkową funkcjonalność. Podobnie w drugą stronę. Odpowiednie zbalansowanie jest niezwykle ważne, aby uniknąć nadmiernych kompromisów z obu stron.
HN: Jedno to umiejętne znalezienie równowagi pomiędzy formą a funkcją. Zupełnie inną rzeczą jest stworzenie ponadczasowego projektu, który może przetrwać próbę czasu. Co dla Ciebie oznacza stwierdzenie "ponadczasowy projekt"? Postrzegasz go bardziej jako estetycznie ponadczasowy czy może raczej w rozumieniu jego fizycznej trwałość?
AH: W idealnym rozwiązaniu jest to połączenie obu tych cech. Jest to projekt zarówno estetycznie ponadczasowy, jak i niezwykle wytrzymały. Żadna z tych cech, bez połączenia z drugą w projekcie nie ma większego sensu, bowiem projekt, którego estetyka nie może przetrwać próby czasu, nie ma również potrzeby wiecznej jego trwałości. Podobnie, projekt, który wytrzyma długotrwałe użytkowanie musi być w stanie zachwycać swoją estetyką przez kolejne dekady.
HN: W ostatnich latach niezwykle popularne w dizajnie stało się to, co minione. Najlepiej widać to w dizajnie skandynawskim, który szczególnie miłuje się w latach 50. i 60. Powstało wtedy wiele ikonicznych projektów, które nieustannie inspirują współczesnych projektantów. Już w latach 60. jeden z amerykańskich pisarzy powiedział, że jako ludzkość napisaliśmy i stworzyliśmy już wszystko, co było możliwe, a współcześnie pozostaje nam jedynie opowiedzenie tej samej historii w innej formie i kształcie. Czy myślisz, że podobnie jest w projektowaniu mebli?
AH: Bez wątpienia jest to prawdziwe również w projektowaniu mebli. Nieustannie rozwijane są nowe materiały i techniki, ale bardzo często sam wygląd jest po prostu nową wersją starszej kreacji. Sądzę, że dopóki mamy własną perspektywę i coś nowego do dodania, nie stanowi to problemu.
HN: Co zatem Twoim zdaniem ze współczesnego dizajnu przejdzie do historii jako ikona? Czy to jest w ogóle jeszcze możliwe?
AH: Na pewno i dziś możemy stworzyć kultowe dzieła. Czuję jednak, że dziś jest to o wiele trudniejsze niż kilka dekad temu. Wiele się zmieniło, jeśli porównamy współczesne czasy do lat 50. czy 60. Nie ma już takiej potrzeby tworzenia ?bohaterów dizajnu?, jak kiedyś. Mimo to, uważam, że niezwykłe elementy współczesnego wzornictwa przetrwają.
HN: Skoro mówimy o bohaterach i ikonach, jak zdefiniujesz taki projekt?
AH: Przede wszystkim taki projekt musi być dobrze przemyślany ? w najmniejszym szczególe. Musi mieć najwyższą jakość materiałów i wykonanie, mnóstwo charakteru i być z jednej strony oryginalny, z drugiej zaś mieć w sobie coś, co trochę już znamy.
HN: Mieszkasz i pracujesz w wiosce Fiskar w Finlandii, która od lat 90. stała się pewnego rodzaju komuną dla projektantów i artystów. Jak wpływa na Ciebie takie otoczenie, obecność innych projektantów i ich idei?
AH: Przeprowadziłem się do Fiskar w 2010 roku i od samego początku miała ona duży wpływ na moją karierę i życie. Pracując tutaj otacza mnie inspirująca natura, historia i ludzie. Jest to nieustanna inspiracja do tworzenia.
HN: Mówiąc o inspiracjach, czy masz jakiś projekt, który stanowi dla Ciebie inspirację?
AH: Nigdy nie byłem w stanie wskazać konkretnego projektu, który byłby dla mnie taką ikoniczną inspiracją.
HN: Wielokrotnie wskazujesz naturę jako swoją muzę. Widać to z resztą we wszystkich twoich projektach. Zabawa światłem i cieniem w Bastone, czy delikatne i różnorodne formy w projekcie Fiori. Jak wygląda Twój proces i planowania i pracy nad projektu?
AH: Zazwyczaj mam w głowie jakieś wizualne wyobrażenie, obraz tego, co chcę osiągnąć danym projektem. Od samego początku rozważań nad projektem, myślę o różnych możliwych technikach produkcyjnych. Na samym początku jest wiele dróg, idei, za którymi można podążać, a które gdzieś w efekcie łączą się ze sobą. Kolekcja Bastone to dobry przykład projektu, gdzie forma i funkcja oraz proces produkcji są dobrze zbalansowane. To właśnie ta równowaga sprawia, że ten projekt jest tak wyjątkowy.
Na zdjęciu: Szafki Bastone
HN: Pracując nad projektem Fiori a później Seitikki wykonałeś wszystkie te delikatne formy ręcznie, co z resztą jest istotną częścią twojej pracy. Co jest najbardziej wymagające dla Ciebie w manualnej pracy z drewnem?
AH: Pomimo, iż produkt jest w większości wykonany ręcznie, staram się unikać zbyt silnego odczucia manualnej pracy nad nim. Czasami wymaga to przeprowadzenia wielu eksperymentów z wykończeniem takiego produktu. Myślę, że najbardziej wymagającą częścią tego procesu jest osiągnięcie efektu końcowego, zgodnego z moim pierwotnym wyobrażeniem. Wykonanie takiego projekt składa się z tak wielu różnych etapów i technik wykorzystanych, że mówiąc szczerze nigdy tego nie zliczyłem.
HN: Obecnie, kupując meble, coraz większą wagę przywiązuje się do tego jak i gdzie dany mebel został wyprodukowany. W jakim stopniu jest on ekologiczny i czy produkowany jest świadomie z dbałością o naturę. Powoli odchodzi się też od mebli produkowanych masowo, na rzecz tych z duszą i charakterem, tworzonych ręcznie, z dbałością o szczegóły. Czy to bardziej świadome podejście i chęć życia w zgodzie z naturą wpływa na sposób projektowania i produkowania mebli? Czy może stare metody są lepsze od tych współczesnych?
AH: Najlepsze rezultaty osiąga się poprzez łączenie tego, co stare i współczesne. Korzystając z historii i dziedzictwa w projektowaniu możemy nauczyć się bardzo wiele, ale nadal współczesny i nowoczesny proces produkcji jest tutaj nieodłączny. Możemy szanować stare techniki i adaptować je do współczesnego procesu.
HN: Obecnie, kupując meble, coraz większą wagę przywiązuje się do tego jak i gdzie dany mebel został wyprodukowany. W jakim stopniu jest on ekologiczny i czy produkowany jest świadomie z dbałością o naturę. Powoli odchodzi się też od mebli produkowanych masowo, na rzecz tych z duszą i charakterem, tworzonych ręcznie, z dbałością o szczegóły. Czy to bardziej świadome podejście i chęć życia w zgodzie z naturą wpływa na sposób projektowania i produkowania mebli? Czy może stare metody są lepsze od tych współczesnych?
AH: Najlepsze rezultaty osiąga się poprzez łączenie tego, co stare i współczesne. Korzystając z historii i dziedzictwa w projektowaniu możemy nauczyć się bardzo wiele, ale nadal współczesny i nowoczesny proces produkcji jest tutaj nieodłączny. Możemy szanować stare techniki i adaptować je do współczesnego procesu.
HN: W Home Nook wierzymy, że tworzenie własnej przestrzeni to coś więcej niż praktyczne rozmieszczenie mebli. To przede wszystkim stworzenie wnętrza, które odzwierciedla nasze emocje, pragnienia i aspiracje. Co dla Ciebie oznacza ?create your space??
AH: Podziwiam i chcę spędzać czas w przestrzeniach, które mają charakter i są estetyczne. Zgadzam się, że nie chodzi tylko o praktyczny układ i funkcjonalny podział. Idealna przestrzeń to taka, którą czujesz całym sobą.
HN: Twoja dotychczasowa kariera, to wiele sukcesów i pięknych projektów. Jakie masz plany na najbliższą przyszłość? Co będziemy mogli zobaczyć od Antrei Hartikainen?
AH: Nieustannie rzucam wyzwanie i rozmywam tradycyjne podziały między obiektami funkcjonalnymi, a sztuką wizualną. Cały czas jest dla mnie ekscytujące tworzenie piękna. Jestem zaangażowany w różne projekty związane z dizajnem mebli, sztuką publiczną, rzeźbą oraz badaniem i odkrywaniem materiałów. Myśle, że w najbliższej przyszłości nadal głównym materiałem pozostanie drewno, ale jednocześnie zamierzam rozwijać i wprowadzić do swojej pracy nowe techniki i materiały.